Po tym, jak 4 tygodnie temu „ludzie z żelaza” rywalizowali w niezwykle trudnych warunkach pogodowych w Gdyni, tym razem natura była po ich stronie. Pogoda w Poznaniu sprzyjała triathlonistom, a biorąc pod uwagę szybki profil trasy można było spodziewać się dobrych rezultatów.
Rywalizację rozpoczęli uczestnicy Enea 5150 Poznań, którzy do pokonania mieli dystans olimpijski – 1,5 km pływania, 40 km jazdy na rowerze i nieco ponad 10 km biegu. Z tym dystansem najszybciej poradził sobie Karol Janicki, który na metę przybył z czasem 1:59:35. Wśród kobiet triumfowała Aleksandra Banbor (2:15:45).
Głównym wydarzeniem weekendu był jednak wyścig Enea IRONMAN 70.3 Poznań, czyli popularna „połówka” rozgrywana na dystansie 1,9 km pływania, 90 km jazdy na rowerze i 21,1 km biegu. Tutaj swoją wysoką formę potwierdził Wilhelm Hirsch, który 4 tygodnie temu triumfował w Enea IRONMAN 70.3 Gdynia. Reprezentant Niemiec ponownie okazał się najszybszy, finiszując z bardzo dobrym czasem 3:36:17.
- Przyznam, że nie najlepiej czułem się w wodzie, ale mimo to udało mi się wyjechać na etap rowerowy na prowadzeniu. Na trasie powoli łapałem rytm, ale nie byłem w stanie mocno odjechać rywalom. Dopiero na biegu stopniowo zbudowałem coraz większą przewagę, którą udało się utrzymać aż do mety – powiedział na mecie triumfator zawodów.
Drugie miejsce zajął inny reprezentant Niemiec, Christoph Mattner, który do zwycięzcy stracił ponad 4 minuty. Na najniższym stopniu podium stanął Brytyjczyk, Thomas Davis. Na 7. pozycji, z czasem 3:44:24 uplasował się reprezentant Polski, Tomasz Brembor:
- Na pewno czuję niedosyt. To jest jeden z najgorszych sezonów w mojej karierze, ale priorytetem w ostatnich miesiącach był mój syn. Tym startem kończę rywalizację w tym roku. Teraz muszę odpocząć i spokojnie pomyśleć o kolejnym sezonie – skomentował za linią mety Brembor.
W rywalizacji kobiet najlepsza okazała się Leonie Konczalla, uzyskując czas 4:05:54.
- Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Nie jestem najlepszą pływaczką, ale od etapu rowerowego zaczęłam czuć się bardzo komfortowo. Za kilka tygodni wystartuję w Mistrzostwach Świata IRONMAN i to dzisiejsze zwycięstwo na pewno jest dobrym prognostykiem – powiedziała reprezentantka Niemiec.
Druga wśród kobiet finiszowała Włoszka, Elisabetta Curridori, a na trzecim miejscu dobiegła Polka, Agnieszka Jerzyk.
- Najważniejsze jest dla mnie to, że dzisiaj nie doskwierał mi ból w nodze. Miejsce na podium to zawsze sukces, zwłaszcza, że dopiero wróciłam z ciężkiego obozu treningowego. Dzisiaj była męka, na pewno brakuje mi świeżości, ale głównym celem jest start na Hawajach za kilka tygodni – stwierdziła Jerzyk.
Zawody Enea IRONMAN 70.3 Poznań były też areną charytatywnego pojedynku pomiędzy byłymi lekkoatletami – Sebastianem Chmarą a Markiem Plawgą. Zwycięzcą okazał się były wieloboista, który na metę wpadł potwornie zmęczony, uzyskując czas 4:54:54.
- Starałem się rozłożyć siły, ale trochę zabrakło na biegu. Mam jeszcze spore rezerwy w tym elemencie. Pływanie było bardzo pod kontrolą, rower pojechałem naprawdę dobrze jak na mnie. Bieg do 12 km szedł rewelacyjnie, ale potem jednak za to wszystko zapłaciłem. Od 18 km to już była prawdziwa walka, ale musiałem cisnąć do końca, bo ile miałem sporą przewagę nad Markiem, to uciekał mi Filip Walotka, którego ostatecznie wyprzedziłem o niecałą minutę. Gdybym nie dał z siebie wszystkiego na biegu, ten wynik byłby odwrotny – komentował na gorąco za metą Sebastian Chmara.
Marek Plawgo ostatecznie zameldował się na mecie z czasem 5:11:22.
- Mimo przegranej z Sebastianem, jestem zadowolony, bo zrobiłem życiówkę. Pływanie i rower poszły zgodnie z planem. Liczyłem na pewno na szybszy bieg, ale plany pokrzyżowało naciągnięte na jednym z treningów ścięgno Achillesa. W ostatnich tygodniach w zasadzie nie biegałem i to było dzisiaj widać. To tutaj miałem odrabiać straty, ale niestety na więcej nie było mnie dzisiaj stać – opowiadał Marek Plawgo.
Dzięki zwycięstwu Sebastiana Chmary, kwota 5000 zł trafi do wskazanej przez niego organizacji, czyli Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych.
W weekend Enea IRONMAN 70.3 Poznań na różnych dystansach rywalizowało łącznie ponad 1,5 tysiąca zawodników z kilkudziesięciu krajów świata.
